8 sierpnia 2022

TET Montenegro Start- dzień1-2

 TET w Montenegro był celem głównym reszta była tylko przy okazji :)

Do Rumunii dotarliśmy jako laweciarze, wygodniejszy, szybszy oraz tańszy sposób niż jazda na kołach przez Polskę, Słowację i Węgry bo przez Rumunie  przejechaliśmy już praktycznie na kołach. 


Skład ekipy to 3 x KTM LC4 ADV oraz jeden ulepek, ponoć Honda :) 


Rob

Marcin

Sergyei

Ja- Jerzy


W Rumunii porzuciliśmy przyczepę z samochodem na parkingu dla TIR-ów  Pani oczarowana przez jednego z naszych „lowelasków” policzyła nas naprawdę tanio, coś około 5PLN za dobę. 


Rumunia 50/50 „ancfalt” przeplatany szutrami i raczej tym razem traktowana jako tranzyt, więc rozpisywać się o tym dniu nie ma co. Spanie miałem ze sobą (namiot), który nie raz mi się przydał bo CCC czyli Cena Czyni Cuda, a koledzy ( bardziej zamożni ) woleli spanie murowane 😁 Rumuńskie bungalosy były najtańsze oraz dostępne od ręki, a że cisnęliśmy do nocy to ucieszył nas entuzjazm gospodarza, który bez zapowiedzi i rezerwacji przyjął 4 brudnych motocyklistów pod dach.  C.D.N.
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz