Kilka dni temu dostałem sms-a od Jurka. Wyglądał mniej więcej tak: Ja chce gdzieś wyjechać!!! Dwa dni później Kowal zadzwonił do mnie i wykrzyczał mi to samo do słuchawki. My nie możemy normalnie żyć bez wyjazdów motocyklowych, więc jak ich nam brakuje, to dostajemy świra. Dla podtrzymania na duchu umieszczam zdjęcie przedstawiające pozytywnego świra, takiego podczas wyjazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz