21 maja 2010

Dzikie szczęście.



Chłopaki pojechali na grilla pod WW-A a ja z popsutą ręką zabrałem się za składanie klocków Tenere :) Taka odmiana "lego" dla dużych chłopców. Wygląda imponująco patrząc na wysokość.

1 komentarz: