15 listopada 2010

Strzeniówka - poligon doświadczalny i wiele frajdy

Taka piękna niedziela jak ta nie mogła się zmarnować. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym i pojechaliśmy tor koło Strzeniówki zrobić testy naszego wyprawowego auta i trochę poszaleć.
 Iveco okazało się super pojemne. Bez problemu zmieściliśmy sześć motocykli do środka, a na przyczepę dwa wścieklaki Dandiego i Maniaka.
 



Było dużo błota, ale nie przeszkadzało nam to w dobrej zabawie.
 Mizer trochę przytopił swojego Zwierzaka, ale szybko się podniósł i pojechał dalej.
Kowal jak to Kowal, z gracją lodołamacza skutecznie pokonywał wszystkie napotkane przeszkody.
Mizer i Jurek trochę kręcili więc niebawem możecie spodziewać się filmiku :)
Tomek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz