9 lipca 2011

Wróciliśmy

Skład miał być trzy osobowy Mizer-KTM 640 ADV, Marcin-KTM 640 ADV, i ja-babcia Teresa. Wyszło fajniej. Na Ukrainie u Vadika dołączyli  do nas Lama na AT oraz Emil na Trampku. Walka była ostra. Pełną relacje zmajstruje Mizer.

Podjazd na połoninę Rune po betonce

"betonka" we mgle

polanka obok "połoniny ostrej"


5 komentarzy:

  1. To była wyprawa Endurovoyager i tiry:))) Dzięki chłopaki za gigantyczną pomoc w wyciąganiu tych ciężarówek z błocka. Może jak umiejętności pójdą w górę to będzie lepiej! I oczywiście niech szlag trafi pompę paliwa w afrze!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pełnymi zdaniami recenzja tez bedzie?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Majki relacja budiet zawtrak, albo i w środę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wy mi powiedzcie kiedy i gdzie mogę sie z wami wyrwać;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezioro żywieckie, lub jesienią Borżawa :) A wcześniej coś się wymyśli :)

    Jerzy.

    OdpowiedzUsuń