Po wielu miesiącach oczekiwań dotarł do nas w końcu cylinder z nowym nikasilem oraz wszystkie części z KTM-a. Skończyło się też Euro więc najwyższy czas zabrać się za Zwierzaka Mizra.
Pit wkłada tłok w cylinder upychając pierścienie |
I gotowe, teraz wystarczy delikatnie popchnąć |
Polakierowane części lśnią jak nowe tylko silnika jeszcze na miejscu brakuje. Telefon do CTRM-u i już po godzinie razem z Pit-em składamy silnik. Robota przyjemna więc poszło sprawnie.
Silnik cały, lśniący i poskręcany zgodnie z planem tylko do czego może być ta jedna śrubka co to nam została??
Trudno wyjdzie w praniu :)
Już w garażu Tomasz reguluje zawory, a ja przygotowuje ramę do włożenia silnika na miejsce.
Walka z tym była okrutna, silnik lekki nie jest, nie ma go jak złapać i do tego rama wydaje się za mała WTF!!
Wpadamy na pomysł zdejmujemy jeden dekiel i kopniak i nagle silnik tak jakby sam wskakuje na miejsce.
uszczelnianie pokrywy zaworowej |
Tomasz z pasją reguluje zawory |
Sukces!! Teraz jeszcze wszystko poskładać i można docierać.
Jerzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz