12 czerwca 2011

Killer on the road in Wólka Węglowa :)

łoś to jest ktoś
Jurek odebrał motocykl od Dandiego, obaj mieliśmy mało czasu pojechaliśmy więc tylko na krótką przejażdżkę. Pokręciliśmy się trochę po okolicy, wybraliśmy się na stare śmieci do żwirowni, okazało się że ciągle jest świetnym miejscem treningowym.

Wracając spotkaliśmy prawdziwie dzikiego zwierza, nicniebojącego się wielkiego łosia !

Mizer

ps.
zdjęcie z telefonu

4 komentarze:

  1. Fantastyczny, zazdraszczam spotkania }:-)

    Za stroną milosnicy.pl ...

    "ŁOŚ nie jest typem karierowicza, zarządza jedynie sobą i swoją swobodą.

    Nie wie, co to jest pośpiech i nie płoszy się z byle powodu. Wcześniej też Cię wyczuje niż zobaczy czy usłyszy. Ma świetną intuicję, więc nie należy się do niego zbliżać nie mając dobrych zamiarów. W mig przejrzy Twoje plany i nie będzie miły.

    Ma dużo szacunku dla siebie (i swoich szalonych pomysłów) i miłości dla otoczenia. Nie szuka poklasku, ale jest szczęśliwy, gdy potrafisz go docenić. Jako jedna z najbardziej empatycznych i wrażliwych istot często wysłuchuje pełnych napięcia i niepokoju opowieści przyjaciół z lasu i próbuje obdarować je odrobiną swojego zniewalającego spokoju i dystansu do spraw mniej ważnych. Nikomu z nich jednak nie narzuca swojego sposobu bycia, bo wie, że wielu straciłoby wtedy jedyny cel w życiu.

    Jego motto życiowe to "Zwykle sprawy rozwiązują się same" i lubi nucić "Oprócz błękitnego nieba..."."

    OdpowiedzUsuń
  2. "Zwykle sprawy rozwiązują się same" Jak nic Miziu jest łosiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "oprócz błękitnego nieba..." też lubię :) i ogólnie sympatyczny typ z tego zwierzaka, ale że niby ja łosiem? No nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz do wyboru.. albo pędzący łoś albo siedzący jeleń ;-)

    OdpowiedzUsuń