Wyprawa Kosmos 2012, dzień siódmy
|
Kiszyniów, miasto kobiet |
Mołdawia jest najbiedniejszym krajem europejskim (nie wliczając Nadniestrza). Kiszyniów (Chisinau), chociaż nie zachwyca jakąś wybitną architekturą, wydaję się być przyjaznym i zielonym miastem. Jest czysto, a przy głównej ulicy jest sporo knajpek i zadbanych budynków, natomiast na obrzeżach królują szare blokowiska (chociaż na jednym z bloków jest duży mural z Wałęsą).
Podobno połowa mężczyzn wyjechała za pracą do sąsiednich krajów. Już mołdawscy pogranicznicy wspominali, że w stolicy jest pełno pięknych młodych dziewczyn. Przynajmniej częściowo jest to prawda, być może to tylko nasze subiektywne wrażenie, ale na ulicach kobiet widzieliśmy zdecydowanie więcej.
|
nowo poznana motocyklistka Ola |
|
w samo południe, wymiana klamki sprzęgła |
|
poznajemy lepiej miasto, warsztat motocyklowy - potrzebne nowe śrubki !!! |
|
i adres sklepu z częściami motocyklowymi w Kiszyniowie |
|
dziewczyny |
|
partyjka szachów |
|
bez gwiazdy nie ma jazdy |
|
jeszcze więcej dziewczyn ! |
Mizer
p.s.
W samo południe Emil zaliczył czołowego dzwona z Mazdą. Straty klamka sprzęgła i 40 Euro, na szczęście kierownik cały. Miał być dzień relaksu, a wyszedł....
Mamy nowy cel podróży - zlot ukraińskich motocyklistów w Rybakowce! Kot nas namówił :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz