Jak już wiecie odgrzebałem "stary" aparat analogowy. Canon eos 1V największy wypas z aparatów analogowych czyli rejestrujących obraz na materiale światłoczułym ( negatyw lub diapozytyw- potocznie slajd)
Wraz z Mizrem postanowiliśmy przeprowadzić test co wypadnie lepiej. Czy jego sony nex czy mój analogowy canon. Będę pracował na slajdzie i później ocenimy to na projektorze. Jak na razie nie biorę pod uwagę kosztów bo przegrał bym w przedbiegach. Tu chodzi tylko o aspekt jakościowy bo koszt zakupu i wywołania diapozytywu to suma 75-80 PLN, a trzeba jeszcze doliczy ramki do projektora i koszt dobrego skanu. Cóż zobaczymy czy warto.
Jerzy
Jerzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz